Choć spokojnie dryfuję mam wrażenie, ze zaraz utonę. Zatopi mnie rzeczywistość, głęboko skrywane pragnienia trzymane pod kluczem do których nie chciałam się przyznać. Zaczynam dostrzegać bez czego nie potrafię funkcjonować. Odkrywam, co jest mi potrzebne do szczęścia. Wiem co mąci spokój ducha, co przyprawia o dreszcz niepokoju, co nie pozwala w pełni poczuć radości. Mam również świadomość, że to wszystko prawdopodobnie już niedługo się zmieni. Prawdopodobnie minie, prawdopodobnie odejdzie w niepamięć, jednak na chwilę obecną nie potrafię tego zmienić. Trwam w przeczuciu, że straciłam więcej niż przypuszczam. Będę pragnąć jeszcze długo. Dłużej niżeli bym tego chciała. Los po raz kolejny pokazał mi swą władzę.
You're too sweet for this life.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz